"Jezus w Ewangelii nie tylko czynił cuda, ale zapowiedział, że wierzący
w Niego jeszcze większe cuda czynić będą.
No i tu pojawia się pytanie –
dlaczego jakoś tych cudów wkoło nie widzimy? Najczęściej przerzucamy
winę na Pana Boga – „modlę się i nic, widocznie Bóg nie wysłuchał”.
Pytanie jednak, czy czasem wina nie tkwi po naszej stronie. Często
bowiem jest tak, że z góry zakładamy, co Bóg może, a czego nie da rady
i nawet nie modlimy się o cuda. Zdarza się też, że prosimy, zupełnie
nie wierząc w możliwość wysłuchania naszej modlitwy. Wówczas i tak
„wiemy, że Bóg nas nie wysłucha, ale prosimy, żeby nie było, żeśmy
nie próbowali...”. Czy tak Jezus wyobrażał sobie uczniów? „Wierzycie,
że mogę to uczynić?” – to jest pytanie, które dziś Jezus zadaje każdemu
z nas. "
Źródło: http://gosc.pl/doc/1792808.Wierzacy-beda-czynic-wieksze-cuda
piątek, 6 grudnia 2013
Życie w woli Bożej
"„Świętość polega właśnie na zgodności z wolą Bożą, której wyrazem jest stałe i dokładne wypełnianie obowiązków swego stanu” (Benedykt XV). Świętość bynajmniej nie polega na rzeczach nadzwyczajnych, jej istota leży na płaszczyźnie obowiązku; jest wiec w granicach możliwości każdej duszy dobrej woli. Wypełnianie jednak obowiązków musi być wielkoduszne i wytrwałe. Wielkoduszne: bez niedbalstw, pełne troski o przypodobanie się Bogu w każdej czynności, gotowe podjąć z miłością każdy wyraz Jego woli. Wytrwale: we wszystkich okolicznościach i sytuacjach nawet mniej szczęśliwych i przyjemnych, w chwilach smutku, zmęczenia, oschłości, i to każdego dnia. „Jest tu konieczna wybitna cnota... chodzi o to, aby najpospolitsze obowiązki, które wypełniają nasze codzienne życie, spełniać z uwagą, pobożnością, z wewnętrznym zapałem ducha” (Pius XI).
To ćwiczenie będzie tym łatwiejsze, im bardziej chrześcijanin potrafi patrzeć w świetle wiary na wszystkie szczegóły swojego życia, ucząc się rozpoznawać wskazania woli Bożej. Człowiek szczerze miłujący Pana zaledwie spostrzeże, czego Bóg sobie życzy, natychmiast to wypełnia, choć by go to wiele kosztowało. Nieraz opóźnienia i opory pochodzą nie z braku ochoty do spełnienia tego, lecz z braku zrozumienia, z braku poznania woli Bożej. To duch wiary powinien oświecać w tym tak ważnym momencie.
„Wszyscy chrześcijanie będą z dnia na dzień coraz bardziej uświęcać się w warunkach swego życia, pośród swych obowiązków czy okoliczności życia, jeśli z wiarą przyjmują wszystko z ręki Ojca niebieskiego” (KK 41). Wiara wznosi się ponad mrok ziemskich wydarzeń i z tej wysokości ukazuje rękę Boga, który wszystkim rządzi i kieruje dla uświęcenia swoich wybranych. A Bogu nie wolno nigdy odpowiedzieć: nie."
To ćwiczenie będzie tym łatwiejsze, im bardziej chrześcijanin potrafi patrzeć w świetle wiary na wszystkie szczegóły swojego życia, ucząc się rozpoznawać wskazania woli Bożej. Człowiek szczerze miłujący Pana zaledwie spostrzeże, czego Bóg sobie życzy, natychmiast to wypełnia, choć by go to wiele kosztowało. Nieraz opóźnienia i opory pochodzą nie z braku ochoty do spełnienia tego, lecz z braku zrozumienia, z braku poznania woli Bożej. To duch wiary powinien oświecać w tym tak ważnym momencie.
„Wszyscy chrześcijanie będą z dnia na dzień coraz bardziej uświęcać się w warunkach swego życia, pośród swych obowiązków czy okoliczności życia, jeśli z wiarą przyjmują wszystko z ręki Ojca niebieskiego” (KK 41). Wiara wznosi się ponad mrok ziemskich wydarzeń i z tej wysokości ukazuje rękę Boga, który wszystkim rządzi i kieruje dla uświęcenia swoich wybranych. A Bogu nie wolno nigdy odpowiedzieć: nie."
Subskrybuj:
Posty (Atom)