Lubię pisać, ale zazwyczaj piszę o sobie i o osobistych bolączkach, o których jedynie wie Bóg i ewentualnie moi spowiednicy ;) Prowadzenie bloga poprzez pryzmat mojego nawrócenia, jeszcze jakby niepełnego, jest dla mnie dużym wyzwaniem. Ale coś mi podpowiada, że to jest jeden z tych obszarów, w których mogę świadczyć o Bogu. A więc jestem.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz