"Miłość rozpoczyna się dwoma przykazaniami,
ale rozszerza się na wiele przykazań. Miłość jest cierpliwa, gdyż
spokojnie znosi wyrządzone krzywdy. Jest łaskawa, gdyż hojnie świadczy
dobro w zamian za wyrządzone zło. Nie jest zazdrosna, gdyż nie pragnie
niczego na tym świecie, nie umie zazdrości żadnej doczesnej pomyślności.
Nie unosi się pychą, gdyż usilnie zabiegając o dobra wewnętrzne, nie
wynosi się z powodu posiadanych dóbr zewnętrznych. Nie działa
przewrotnie, gdyż zabiegając jedynie o miłość Boga i bliźniego, nie
czyni niczego, co sprzeciwiałoby się uczciwości. Nie pragnie zaszczytów,
gdyż im gorliwej zabiega o dobra wewnętrzne, tym mniej pragnie bogactw
zewnętrznych. Nie szuka swego, gdyż nie uznając za swoje niczego prócz
tego, co może pozostać z nią na zawsze, nie dba o to, co przejściowo
posiada na tym świecie. Nie unosi się gniewem, gdyż zawsze zraniona
niesprawiedliwością nie wywołuje w sobie uczucia zemsty, bo wie, iż za
wielkie utrapienia tym większą otrzyma nagrodę. Nie zmyśla zła, gdyż
umacniając duszę w miłowaniu prawości i usuwając zeń wszelką nienawiść,
nie wprowadza do niej niczego, co mogłoby ją skalać. Nie cieszy się z
niesprawiedliwości, gdyż w swym pragnieniu miłowania wszystkich, nawet w
zgubie swych nieprzyjaciół nie znajduje przyjemności. Współweseli się z
prawdy, gdyż miłując innych jak siebie samą raduje się dostrzeżonym w
nich dobrem jakby pomnożeniem osobistej doskonałości".
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz