"To mówi Pan Bóg, Święty Izraela: Zaiste, o ludu, który zamieszkujesz
Syjon w Jerozolimie, nie będziesz gorzko płakał. Rychło okaże ci On
łaskę na głos twojej prośby. Ledwie usłyszy, odpowie ci. Choćby ci dał
Pan chleb ucisku i wodę utrapienia, twój Nauczyciel już nie odstąpi, ale
oczy twoje patrzeć będą na twego Mistrza. Twoje uszy usłyszą słowa
rozlegające się za tobą: To jest droga, idźcie nią!, gdybyś zboczył na
prawo lub na lewo. On użyczy deszczu na twoje zboże, którym obsiejesz
rolę, a chleb z urodzajów gleby będzie soczysty i pożywny. Twoja trzoda
będzie się pasła w owym czasie na rozległych łąkach. Woły i osły
obrabiające rolę żreć będą paszę dobrze przyprawioną, która została
przewiana opałką i siedlaczką. Przyjdzie do tego, iż po wszystkich
wysokich górach i po wszystkich wzniesionych pagórkach znajdą się
strumienie płynących wód na czas wielkiej rzezi, gdy upadną warownie.
Wówczas światło księżyca będzie jak światło słoneczne, a światło słońca
stanie się siedmiokrotne, jakby światło siedmiu dni - w dniu, gdy Pan
opatrzy rany swego ludu i uleczy jego sińce po razach."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz