"Życie w lęku nie daje nadziei na lesze jutro. Kręcimy się bowiem w
około tego, co nas niszczy i nie daje perspektyw nie tylko na dzień
następny, ale całe życie. Wielu z nas nie potrafi żyć w permanentnym
lęku i obawy o to, co będzie potem. Dlatego potrzebny jest duch, który
zmienia lęk na to, co przyniesie obietnica Boga. Tylko ufając Bogu
nadajemy sens własnemu życiu…
Jezus przychodzi na ziemie, aby przepędzić lęk z naszego życia. Daje
nadzieje nawet tam, gdzie po ludzku nie ma już ratunku. Daje też siły,
abyśmy pokonywali każdego dnia małe i wielkie wyzwania, które stawia
przed nami los i konkretni ludzie. Musimy bowiem sami stawiać czoła
wszystkim przeciwnościom, które stale towarzyszą nam na drodze naszej
drogi do świętości…"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz