piątek, 14 listopada 2014

14 LISTOPADA 2014

"W końcu kiedy podda się całkowicie tajemniczym planom Boga, wyrzekając się wszelkiego rozumowania i własnej obrony, cierpienie jego ustanie."

poniedziałek, 3 listopada 2014

O Panie, Tyś mnie umiłował i udzieliłeś mi dobrej nadziei, pociesz i utwierdź moje serce we wszelkim czynie i dobrej mowie (2 Tes 2,16-17)

"W prześladowaniach, upokorzeniach, niepowodzeniach apostoł nauczy się nie ufać własnym siłom i przekona się o własnej niewystarczalności i o niewystarczalności wszystkich środków ludzkich, a zatem pokładać tylko w Bogu swoją nadzieję. Nauczy się pracować jedynie z miłości ku Bogu bez szukania pociechy, jaką daje powodzenie, uwolni się od sądów ludzkich, działać będzie niezależnie od uznania lub potępienia, zważając jedynie na sąd Boga. Utrapienia, jakie napotyka w działalności apostolskiej, są dla niego ciemną nocą, porównywalna z nocą dusz kontemplatywnych, nocą bolesną, lecz bardzo cenną, ponieważ jest przeznaczona na to, aby go oczyścić ze wszystkich resztek miłości własnej, próżności, przywiązania do stworzeń i do ich względów. Jeśli dobrze przyjmie tę noc, doprowadzi go ona do coraz większej czystości wewnętrznej, a więc do głębszego zjednoczenia z Bogiem oraz do skuteczniejszego apostolstwa. Apostoł powinien więc trwać mocny w nadziei i mimo wszystko być pewnym powodzenia, tak jeśli chodzi o zbawienie powierzonych mu dusz, jak i osobiste uświęcenie. „Przeto, bracia moi najmilsi — zachęca św. Paweł — bądźcie wytrwali i niezachwiani, zajęci zawsze ofiarnie dziełem Pańskim, pamiętając, że trud wasz nie pozostaje daremny w Panu” (1 Kor 15, 58)."