sobota, 20 lipca 2013

Iz 54, 4-17

Miłość Pańska

Nie lękaj się, bo już się nie zawstydzisz,
nie wstydź się, bo już nie doznasz pohańbienia.
Raczej zapomnisz o wstydzie twej młodości.
I nie wspomnisz już hańby twego wdowieństwa.
Bo małżonkiem twoim jest twój Stworzyciel,
któremu na imię - Pan Zastępów;
Odkupicielem twoim - Święty Izraela,
nazywają Go Bogiem całej ziemi.
Zaiste, jak niewiastę porzuconą
i zgnębioną na duchu, wezwał cię Pan.
I jakby do porzuconej żony młodości
mówi twój Bóg:
Na krótką chwilę porzuciłem ciebie,
ale z ogromną miłością cię przygarnę.
W przystępie gniewu ukryłem
przed tobą na krótko swe oblicze,
ale w miłości wieczystej
nad tobą się ulitowałem,
mówi Pan, twój Odkupiciel.
Dzieje się ze Mną tak, jak za dni Noego,
kiedy przysiągłem, że wody Noego
nie spadną już nigdy na ziemię;
tak teraz przysięgam, że się nie rozjątrzę na ciebie
ani cię gromić nie będę.
Bo góry mogą ustąpić
i pagórki się zachwiać,
ale miłość moja nie odstąpi od ciebie
i nie zachwieje się moje przymierze pokoju,
mówi Pan, który ma litość nad tobą.

Nowa Jerozolima

O nieszczęśliwa, wichrami smagana, niepocieszona!
Oto Ja osadzę twoje kamienie na malachicie
i fundamenty twoje na szafirach.
Uczynię blanki twych murów z rubinów,
bramy twoje z górskiego kryształu,
a z drogich kamieni - cały obwód twych murów.
Wszyscy twoi synowie będą uczniami Pana,
wielka będzie szczęśliwość twych dzieci.
Będziesz mocno osadzona na sprawiedliwości.
Daleka bądź od trwogi, bo nie masz się czego obawiać,
i od przestrachu, bo nie ma on przystępu do ciebie.
Oto jeśli nastąpi napaść, nie będzie to ode Mnie.
Kto na ciebie napada, potknie się z twej przyczyny.
Oto Ja stworzyłem kowala,
który dmie na ogień rozżarzonych węgli
i wyciąga z niego broń, by ją obrobić.
Ja też stworzyłem niszczyciela, aby siał zgubę.
Wszelka broń ukuta na ciebie będzie bezskuteczna.
Potępisz wszelki język, który się zmierzy z tobą w sądzie.
Takie będzie dziedzictwo sług Pana
i nagroda ich słuszna ode Mnie -
wyrocznia Pana.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz