sobota, 27 lipca 2013

O egoizmie i tarapatach

"Chwast ma to do siebie, że nie tylko nie pozwala innym roślinom rosnąć (zabiera im siłę wzrostu), ale przede wszystkim zabiera wodę, potrzebną do rozwoju każdego życia. Chwast żeruje na innych po to, aby samemu jakoś żyć i ciągle się rozwijać. "Egoizm chwasta" doprowadza go do stanu, w którym widzi już tylko siebie, jednocześnie nie pozwala innym rosnąć. Rozwija się przy tym po cichu i zanim się człowiek zorientuje, a jest obecny wszędzie w ogródku. Potrzeba potem wiele czasu, aby go wyeliminować, gdyż jego korzenie są już wszędzie…

Jezus mówi, że należy pozwolić chwastowi rosnąć tyle, ile... potrzeba. Wszystko po to, abyśmy nie wyrwali też i dobrych roślin. W codziennym życiu wygląda to tak, że ludzie zawsze dają szanse innym, aby to oni mieli czas na zmianę swojego postępowania. Jeśli zaś nie rokują jakichkolwiek zmian, wtedy takie osoby "wycina" się z obecności w naszym życiu. Nie jest to bowiem wartość dodana, ale wręcz odwrotnie, nie pozwalająca nam w zmaganiu się z codziennymi kłopotami i pociechami codzienności. Przebywajmy bardziej z Tymi, którzy pozwalają nam być dobrymi, ale próbujmy też pomagać tym przez których możemy wpaść w liczne tarapaty… "


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz