czwartek, 26 czerwca 2014

Fundament

Każdego więc, kto tych słów moich słucha i wypełnia je, można porównać z człowiekiem roztropnym, który dom swój zbudował na skale. (Mt 7)

Od jakiegoś czasu autor Księgi Królewskiej wprowadza nas w historię upadku Izraela. Zapomnienie o Bogu, o własnej historii, niewierność Przymierzu doprowadziły do konfliktów i podziału w Narodzie Wybranym, a w konsekwencji do kolejnej niewoli, tym razem babilońskiej. Taką cenę niesie każdy kompromis. Także i w moim życiu. Jeśli wygodne życie, względy ludzkie, dobre mniemanie o sobie są w nim najważniejsze, to nieuchronnie zmierzam do zdrady Boga. Życie w łączności z Bogiem nie jest łatwe. Trwanie przy Nim może narazić mnie na wyśmianie, odrzucenie ze strony innych ludzi. Czy stać mnie na to? Czy jestem gotowa, by taką cenę, za wierność Bogu, zapłacić?

Moja łączność z Bogiem będzie miała siłę przetrwania, jeśli oprę się wyłącznie na Nim, jeśli On będzie fundamentem, na jakim się wznosić będą wszelkie moje poczynania. Jezus w dzisiejszej Ewangelii zachęca do budowania na skale. To On jest tą skałą. Buduję na niej, gdy konsekwentnie trwam w wierze i zgodnie z nią żyję.

Jak często w ciągu dnia uświadamiam sobie, że Bóg jest przy mnie obecny? Odpowiedź wskaże, jakie miejsce w moim życiu tak naprawdę Bóg zajmuje i czy rzeczywiście na Nim opieram swoje życie, czy na Nim je buduję.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz