środa, 13 czerwca 2018

O Panie, spraw, abym łaknął Ciebie, Chlebie żywy, który zstąpiłeś z nieba (J 6, 51)

Eucharystia, zasilając w wiernych życie Chrystusa, podtrzymuje w nich życie, które nie ma kresu; jednocząc ich z Tym, który jest Życiem, uwalnia ich od śmierci. Jezus bowiem powiedział: „Kto spożywa moje ciało i pije moją krew, ma życie wieczne, a Ja go wskrzeszę w dniu ostatecznym” (J 6, 54). Ma żywot wieczny, nie — będzie miał, albowiem Eucharystia nie tylko daje prawo do zmartwychwstania w dzień ostateczny, lecz już od teraz wlewa w człowieka zarodek zmartwychwstania: „w ciało ułomne i podległe zepsuciu... nieśmiertelne Ciało Chrystusa wlewa zarodek nieśmiertelności, który kiedyś rozwinie się i wyda swoje owoce” (Leon XIII), Eucharystia, pamiątka śmierci Pana, jest także pamiątką Jego zmartwychwstania: przez nią Chrystus karmi wiernych swoim ciałem złożonym w ofierze za nich, teraz jednak już zmartwychwstałym i uwielbionym: „Ciałem ożywionym i ożywiającym Duchem Świętym daje życie ludziom” (PO 5). Z tego punktu widzenia, sakrament Eucharystii jest prawdziwie sakramentem nadziei: nadziei życia wiecznego, ponieważ nasza komunia z Chrystusem zmartwychwstałym nigdy nie będzie miała końca. Eucharystia „jest świętą ucztą... która w wierze i nadziei zapowiada ucztę eschatologiczną w królestwie Ojca” (Euch. Myster. 3a). Wiekuista komunia z Chrystusem zaczyna się właśnie tutaj na ziemi przez komunię eucharystyczną, której jest jakby preludium i zadatkiem. O to każe nam prosić liturgia w uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa: „Spraw, Panie abyśmy w wieczności radowali się pełnym udziałem w życiu Bożym, które w doczesności zapowiada przyjmowanie najdroższego Ciała i Krwi Twojej” (MP). Ponadto, właśnie dlatego, że Eucharystia przygotowuje nas na wieczną ucztę, jest wielkim powodem do nadziei i ufności nawet w utrapieniach życia ziemskiego. Gdy bowiem droga staje się przykra wskutek pokus, walk, trudności, trzeba uciekać się do Eucharystii, która jest chlebem dusz mocnych i czystych. Św. Pius X zalecając codzienną Komunię św. uczył: „Wierni zjednoczeni z Bogiem przez ten sakrament, otrzymują w nim siłę poskramiania namiętności, oczyszczania się z lekkich grzechów, w które codziennie wpadają, a unikania ciężkich, na które jest narażona nasza ludzka słabość”. A św. Augustyn woła: „O wielka tajemnico miłości!... Kto chce żyć, ma gdzie żyć, ma z czego żyć. Niech się zbliży, niech wierzy... a będzie miał udział w życiu”. (O. Gabriel od św. Marii Magdaleny OCD)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz