niedziela, 2 lutego 2014

Modlitwa w drodze

"Błogosławieni, to znaczy szczęśliwi – tak Pan Jezus nazywa wszystkich, którzy wybierają w swoim życiu Boga. Popatrz, skąd pochodzi twoje szczęście. Co jest jego źródłem w twoim życiu? Czy myślałeś kiedykolwiek o szczęściu jako o stawaniu się błogosławionym przez Boga?

Pan Jezus w nauce o błogosławieństwach wyjaśnia uczniom i tobie, który teraz Go słuchasz, swoją własną drogę życia. Zaprasza ciebie, abyś na Jego wzór stawał się: ubogi w duchu, miłosierny, czystego serca.

W swojej nauce Pan Jezus mówi także o tym, byś nie lękał się tego, co przychodzi ci z trudem: smutku, wyciszenia, cierpień… Te wszystkie niełatwe doświadczenia sprawiają, że stajesz się jeszcze bardziej podobny do Niego.  

Na koniec poproś Pana Jezusa, aby dał ci radość z coraz większego upodabniania się do Niego; bez względu na to, w jaki sposób będzie się to dokonywało. Jeśli czujesz się na siłach, możesz pomodlić się teraz trzema słowami z modlitwy Ojcze nasz, powtarzając: „bądź wola Twoja”."

"W czym bowiem sam cierpiał będąc doświadczany, w tym może przyjść z pomocą tym, którzy są poddani próbom."

"Chciałabym, Ojcze, tak właśnie przeżywać moją codzienność: wszystko, co mam, wszystko, co mnie stanowi, wszystko, co mam zamiar zrobić – przynosić Tobie i Tobie przedstawiać. Jak Józef i Maryja przynieśli do Ciebie i przedstawili Ci małego Jezusa. I czekać, czy będziesz temu błogosławił, czy wskażesz, bym z czegoś zrezygnowała, coś zostawiła, oddała.

To, co Tobie daję, zawsze jest dla mnie zyskiem. Nawet jeśli, patrząc po ludzku, tracę. Nigdy nie zostawiasz człowieka, który przynosi Ci dar, bez hojnej odpłaty.

Jeśli tylko potrafię przyjąć tę zupełnie dla mnie niepojętą logikę Twojej nieskończonej hojności, znika we mnie strach i obawa o przyszłość, o los najbliższych. Lęk zamienia się w zaufanie w Twoją dobroć i wierność przymierzu, które zawarłeś z człowiekiem. Ze mną także. Nie muszę sama zabiegać, troszczyć się i niepokoić. Ty jesteś drugą Stroną tego przymierza. Jesteś najlepszym Gwarantem mojego zwycięstwa w walce ze złem.

A walka, jak wiadomo, wiąże się z trudem, cierpieniem, ranami i bólem. Śmiercią. Ty zaś jesteś nie tylko najlepszym Wojownikiem, ale i Pocieszycielem, Lekarzem. Moim Mistrzem. Jedynie Ty masz moc dać mi życie, gdy umieram."
Czytania mszalne rozważa Elżbieta Krzewińska

sobota, 1 lutego 2014

Na chwałę Ojca

"Chrześcijanin, jeśli chce żyć na wzór Jezusa, szuka jedynie chwały Bożej, pragnąc dla siebie tylko chwały dziecka Bożego, Jezusowego brata i członka Jego Ciała Mistycznego.

Pilnie należy czuwać i bronić się przed odruchami pychy, która skłania człowieka, by nawet w najbardziej duchowych i świętych czynnościach szukał zadowolenia, uznania, własnej chwały. Jeśli ktoś szuka, choćby w drobnych rzeczach, własnej chwały, chwała ta jest niczym, wywyższa bowiem człowieka przed ludźmi, ale poniża w obliczu Bożym. Umniejsza jego chwałę jako dziecka Bożego, a nawet niekiedy jej zagraża.

Upodobanie i pogoń za chwałą u ludzi utrudniają i zaślepiają na drodze życia wewnętrznego. Dumnym i nadętym faryzeuszom Jezus powiedział: „Jak możecie uwierzyć, skoro od siebie wzajemnie odbieracie chwałę, a nie szukacie chwały, która pochodzi od samego Boga?” (J 5, 44). Bardzo często, częściej niż sądzimy, kryzys wiary ma swoje korzenie w pysze.

Tylko głęboka pokora serca połączona z czystą intencją pozwoli człowiekowi odkryć zasadzki i podszepty pychy, odrzucić roszczenia własnego ja, zmusić do milczenia skłonność do samochwalstwa i upodobania w sobie, działać bez oglądania się na pochwalę drugich i szukać jedynie chwały Boga. Św. Jan od Krzyża, zwracając uwagę na wewnętrzną postawę Jezusa, zachęca do wyrzekania się wszystkiego, co „nie zmierza wprost do czci i chwały Bożej... dla miłości Jezusa Chrystusa, który w tym życiu ziemskim nie miał i nie szukał innego upodobania prócz pełnienia woli swego Ojca” (Dr. I, 13, 4)."


"O Panie, spraw, abym Ci służył z czystą i całkowitą miłością,
 bez szukania radości, upodobania, pociechy i pochwały.
 Niechaj Ci służę nie kierując się żadnym innym względem prócz czci i chwały Twojej."
św. Jan od Krzyża

Mk 4,35-41

Gdy zapadł wieczór owego dnia, rzekł do nich: Przeprawmy się na drugą stronę. Zostawili więc tłum, a Jego zabrali, tak jak był w łodzi. Także inne łodzie płynęły z Nim. Naraz zerwał się gwałtowny wicher. Fale biły w łódź, tak że łódź już się napełniała. On zaś spał w tyle łodzi na wezgłowiu. Zbudzili Go i powiedzieli do Niego: Nauczycielu, nic Cię to nie obchodzi, że giniemy? On wstał, rozkazał wichrowi i rzekł do jeziora: Milcz, ucisz się! Wicher się uspokoił i nastała głęboka cisza. Wtedy rzekł do nich: Czemu tak bojaźliwi jesteście? Jakże wam brak wiary? Oni zlękli się bardzo i mówili jeden do drugiego: Kim właściwie On jest, że nawet wicher i jezioro są Mu posłuszne?

Oddajmy dziś chwałę Bogu, który ucisza nasze burze i wkracza w nasze grzeszne życie, aby nas ratować. On nie opuszcza nas nawet wtedy, gdy od Niego odchodzimy. Szuka nas, posyła ludzi, którzy pomagają do Niego wrócić. Wystarczy tylko uznać przed Nim swoją winę, wystarczy zawołać: Stwórz we mnie serce czyste! Odnów we mnie moc ducha! Czy nic Cię nie obchodzi, że ginę? Jego łaska i miłosierdzie są dostępne dla każdego.

Papież Franciszek

"Wyznam wam, że kiedy widzę te niesprawiedliwości, tę ludzką pychę, a także gdy widzę, że może grozić to także i mnie niebezpieczeństwo utraty poczucia grzechu, to pomaga mi myśl o wielu Uriaszach na przestrzeni dziejów, wielu Uriaszach, którzy także dzisiaj cierpią z powodu naszej chrześcijańskiej przeciętności, gdy tracimy poczucie grzechu, gdy pozwalamy by upadało w nas Królestwo Boże ... Są to męczennicy naszych nie rozpoznanych grzechów. Dobrze, abyśmy się dzisiaj pomodlili za nas samych, aby Pan dawał nas zawsze łaskę, by nie tracić poczucia grzechu, aby nie upadało w nas Królestwo Boże. Także, abyśmy potrafili przynieść duchowy kwiat na grób tych współczesnych Uriaszów, którzy płacą rachunek za ucztę bezpiecznych, tych chrześcijan, którzy czują się bezpiecznie."

piątek, 31 stycznia 2014

„Osobno zaś objaśniał wszystko swoim uczniom” (Mk 4, 34)

"Ta krótka uwaga dzisiejszej Ewangelii wskazuje na szczególną troskę Jezusa o przekaz Dobrej Nowiny jego uczniom. Jezus zdawał sobie sprawę z tego, że Jego misja kiedyś się skończy i zostanie przejęta przez Apostołów. Stąd tak wiele uwagi poświęcał im jako przyszłym liderom Kościoła. Dziś rozumienie lidera w Kościele poszerza się. Są nimi na przykład członkowie nowych ruchów kościelnych, stowarzyszeń i grup ludzi, którzy pragną jak najlepiej przeżywać swoje chrześcijaństwo. W tym celu prowadzą pogłębioną formację. Są niczym apostołowie, którym Jezus z uwagą wyjaśnia tajemnice naszej wiary. To pomaga im w duchowym dojrzewaniu. Każdy taki dojrzały członek Kościoła staje się jego liderem, a to pozywanie wpływa na całościowy obraz Kościoła. Pomyślałeś kiedyś o tym, że istnieje potrzeba także Twojego dojrzałego zaangażowania się w sprawy Kościoła?"

poniedziałek, 27 stycznia 2014

Litania Dominikańska do odmawiania we wszelkich utrapieniach

Chryste elejson. Kyrie elejson.
Chryste, usłysz nas. Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba, Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata, Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, nieszczęśliwych nadziejo i utrapionych słodkie pocieszenie - módl się
za nami.
Najświętsza Matko Chrystusa,
Bogurodzico Dziewico,
Najczystsza z Matek,
Matko nienaruszona,
Ze wszystkich dziewic najpierwsza,
Zawsze Dziewico,
Łaski Bożej pełna,
Córo Króla wiekuistego,
Matko i Oblubienico Chrystusa,
Świątynio Ducha Świętego,
Święta Maryjo, niebios Królowo,
Pani Aniołów,
Drabino do Boga,
Bramo Raju,
Matko nasza i Pani,
Prawdziwa nadziejo nasza,
Matko nasza,
Zaufanie wszystkich wierzących,
Święta Maryjo, pełna miłości Boga,
Władczyni nasza,
Źródło słodyczy,
Matko miłosierdzia,
Matko Księcia nad wiekami,
Matko radząca najszczerzej,
Matko głęboko wierząca,
Zmartwychwstanie nasze,
Święta Maryjo, wszelkiego stworzenia odnowienie,
Światła wiekuistego Rodzico,
Któraś nosiła Stwórcę wszechświata,
W której Słowo Ciałem się stało,
Komnato skarbu Bożego,
Rodzicielko Sprawcy wszechrzeczy,
Tajemnic Bożych Powiernico,
Wybawicielko nasza prawdziwa,
Święta Maryjo, skarbie wierzących, - módl się za nami.
Najpiękniejsza Pani,
Tęczo pełna radości,
Matko prawdziwego wesela,
Drogo nasza do Pana,
Orędowniczko nasza,
Święta Maryjo, gwiazdo na niebie najjaśniejsza, - módl się za nami.
Nad księżyc światlejsza,
Blaskiem słońce przyćmiewająca,
Matko Boga wiekuistego,
Święta Maryjo, która rozpraszasz ciemności wiecznej nocy, - módl się za nami.
Która niweczysz wyrok naszego potępienia,
Źródło prawdziwej mądrości,
Światło rzetelnej nauki,
Radości nasza bezcenna,
Upragniona narodom,
Pożądanie wzgórz wiekuistych,
Zwierciadło, w którym Boga oglądamy,
Nad wszystkich świętych najświętsza,
Wszelkiej chwały najgodniejsza,
Święta Maryjo, najłaskawsza Pani,
Pocieszycielko szukających u Ciebie schronienia,
Dobroci pełna,
We wszelką słodycz obfitująca,
Wspaniałości Aniołów,
Kwiecie Patriarchów,
Pokoro Proroków,
Skarbie Apostołów,
Chwało Męczenników,
Chlubo kapłanów,
Ozdobo dziewic,
Lilio czystości,
Święta Maryjo, między niewiastami błogosławiona,
Ratunku zagubionych,
Sławo sprawiedliwych,
W Boże zamysły wtajemniczona,
Ze wszystkich kobiet najświętsza,
Najjaśniejsza Pani,
Perło Boskiego Oblubieńca,
Święta Maryjo, pałacu Chrystusowy,
Panno niepokalana,
Świątynio Pańska,
Chwało Jerozolimy,
Radości Izraela,
Córo Boża,
Najukochańsza Oblubienico Chrystusa,
Gwiazdo morza,
Święta Maryjo, wyciągnij rękę Twoją i dotknij serc naszych, aby oświecić i wybawić
nas grzeszników, - módl się za nami.
Diademie na głowie Najwyższego Króla,
Czci najgodniejsza,
Pełna wszelkiej słodyczy,
Zasługo na życie wieczne,
Bramo Królestwa Bożego,
Bramo zamknięta, a dla nas otwarta, przez którą wchodzimy do Pana,
Różo, która wiecznie kwitniesz,
Kosztowniejsza od całego świata,
Ponad skarb wszelki upragniona,
Nad niebo wyższa,
Od Aniołów czystsza,
Wesele Archaniołów,
Wszystkich świętych rozradowanie,
Czci i chwało, sławo i ufność nasza,
Maryjo, Córo Boża, - wejrzyj na nas.
Maryjo, Córo Joachima, - kochaj nas.
Maryjo, Córo Anny, - daj nam spocząć po smutkach wygnania.
Módlmy się:
Prosimy Cię, Panie Boże, za przyczyną błogosławionej i chwalebnej Bożej Rodzicielki
Maryi, wraz ze wszystkimi świętymi, ochraniaj nasz dom i nasz Zakon od wszystkich
przeciwności oraz osłaniaj łaskawie od zasadzek wrogów. Przez Chrystusa Pana
naszego. Amen.

niedziela, 26 stycznia 2014

„Odtąd począł Jezus nauczać i mówić…” (Mt 4, 17)

"Ewangelista Mateusz zaznacza, że sam początek publicznej działalności Jezusa związany jest z uwięzieniem św. Jana Chrzciciela. Gdy zabrakło tego, który miał przygotować drogę Panu, Jezus – można powiedzieć – wszedł na jego miejsce. Uznał, że to jest najlepszy moment do rozpoczęcia głoszenia Ewangelii. Podobne sytuacje mogą pojawiać się w każdej wspólnocie chrześcijańskiej, gdzie co jakiś czas ktoś odchodzi, bo umarł, zachorował, zwątpił… Dla tych, którzy pozostali, powinien być to znak, że teraz nadszedł czas, by zająć zwolnione miejsce i wejść na drogę jeszcze bardziej zaangażowanego życia chrześcijańskiego. Czy jesteś gotowy na taki ruch?"

"...uzdrowienie bowiem ciała jest „znakiem” tego głębszego, jakiego pragnie dokonać w duszach"

"Tylko jedno: wezwanie do nawrócenia! Otwarcie przed człowiekiem szansy uczynienia możliwym tego, co wydaje się być niemożliwe, a mianowicie że może uczestniczyć w życiu doskonalszym niż to, które jest, że może sięgnąć po udział w życiu samego Boga.

Jakie są podstawowe elementy nawrócenia? Pierwszy z nich to troska o dojrzałość człowieka. Ten się nawraca, kto szuka ubogacenia swego umysłu, serca i uczuć. Nawracanie jest zawsze znakiem dojrzałości człowieka, zdolności do zmobilizowania wszystkich sił, by sięgnąć po wartość wyższą. Komu nie zależy na pogłębianiu wiadomości o świecie, o Bogu, o ludziach, o sobie, komu nie zależy na duchowym rozwoju, ten nie odpowie na wezwanie Jezusa.

Drugim elementem jest postawa otwarta na przyjęcie wartości religijnych. Zależy ona od człowieka i Jezus w Ewangelii wielokrotnie się o nią upomina. Chodzi tu o odpowiednie nastawienie. Na przykład zupełnie z innym nastawieniem wędrujemy do teatru, by oglądać komedię, a z innym na pogrzeb. Jeśli ktoś przyjdzie do teatru z wewnętrznym nastawieniem takim jak na pogrzeb, nie potrafi odebrać tych wartości, które można dostrzec w dobrej komedii.

Trzecim ważnym elementem jest widzialny znak, którym Bóg się posługuje dla przekazania swojej łaski. Może to być tekst Pisma Świętego odczytany jako Słowo Boga adresowane wyłącznie do mnie. Tak między innymi przeżył nawrócenie św. Augustyn czytając jedno zdanie z Listu św. Pawła do Rzymian. Może to być głębsze przeżycie zjawisk przyrody, majestatu gór lub zachodu słońca, ostatnie słowo umierającego przyjaciela lub piękna melodia. Pewne z tych znaków zostały wykorzystane w życiu religijnym. Do nich należy przede wszystkim chrzest, czyli zanurzenie człowieka w wodzie. Wynurza się już jako oczyszczony, jako nawrócony.

Zbawienie człowieka jest zawarte w jego nawróceniu. Człowiek przez nie staje się w pełni sobą, odnajduje siebie wobec Boga, bliźnich, świata i sam zostaje wypełniony prawdziwym pokojem."